Przepis na Kiszoną Żurawinę z Goździkami został przeze mnie wymyślony na zasadzie: O, żurawina! Może spróbuję ją ukisić! Byłam wtedy na etapie przygotowywania pomysłów do książki, więc miałam ochotę fermentować wszystkie owoce i warzywa, które spotykam na mojej drodze. Więc nie był to efekt jakiś specjalnych przemyśleń, ale gdy wpadło mi to do głowy i zaczęłam szukać jakichkolwiek informacji, czy komuś się to udało, nic nie znalazłam.
Stałam się przez to lekko podejrzliwa. Do głowy przychodziło mi jedno, że po prostu efekt nie jest za fajny. Nie miałam jednak wiele do stracenia. Żurawina wylądowała więc w słoiku z przyprawami, dostała dla osłody łyżkę syropu klonowego i powędrowała do spiżarki.
Chociaż wyglądała pięknie, nie traciła kolorów, a woda nie stawała się mętna to jakoś nie zwiększało to mojej ufności co do efektu końcowego. Aż któregoś pięknego, grudniowego poranka pomyślałam: hmmm, …., chyba już czas popróbować.
Wierzcie mi, spodziewałam się czegoś kwaśnego, gorzkiego, dziwnego, ….. Nic z tych rzeczy! Kiszona Żurawina okazała się przepyszna. Bardziej słodka niż słona, świeża i bardziej deserowa niż wytrawna.
Jem ją solo, chociaż pewnie nieźle pasowałaby do ciast czy duszonych warzyw, ale jakoś tak polubiłam ją właśnie taką.
#DobryFerment
1. Przygotuj solankę. Podgrzej wodę i wymieszaj z solą. Kiszone owoce żurawiny nawet po kilku tygodniach nie tracą pięknego koloru i świeżości.Kiszona Żurawina z Goździkami
Drukuj
Produkty
Wykonanie
2. Żurawinę umyj i umieść w słoiku z pozostałymi przyprawami.
3. Wlej syrop klonowy, a następnie zalej solanką, tak żeby przykryć owoce.
4. Słoik zakręć i odstaw w ciepłe miejsce (temperatura pokojowa), ale bez dostępu bezpośredniego słońca.
5. Po 2 -3 dniach słoik odstaw w chłodne i ciemne miejsce.Żurawinę próbuj nie wcześniej niż po 4 tygodniach.
Notes