Tym razem mały kąsek kultury :). Niesamowita wystawa na pięknej plaży Currumbin.
Dotarcie tam na moim oldschoolowym rowerku zajęło mi chwilę, ale było warto! Dzielę się z Wami tymi instalacjami, które spodobały mi się najbardziej. Genialny dzień zakończony pyszną kawą i koncertem jazzowym, oczywiście na plaży :), a później już tylko 25 km z powrotem na rowerze do domu, oczywiście wzdłuż morza :).
6 komentarzy
bardzo mi się podoba ten pomysł…świetne urozmaicenie dla plażowiczów
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)!
<3 <3 super!
Genialne te reźby 🙂
<3
Naprawdę świetny pomysł! Rzeźby na plaży , a do tego koncert jazzowy i przepyszna kawa "na trawie" 🙂